tło

niedziela, 30 marca 2014

Czarna kanwa i Ja

Od jakiegoś czasu,czyli  rok lub więcej zakupiłam czarna kanwę.Dopiero po zakupie szukając co by tu na niej wyszyć zaczęłam czytać jak to z tą kanwą jest.Przyznam ze trochę przeraziły mnie posty o trudnościach haftu na niej,technikach jak sobie ułatwić prace itd. Kupiłam 18 wiec tym bardziej podłamałam się ze nie przemyślałam zakupu.Postanowiłam jednak wziąć byka za rogi i rzucić się na głęboka wodę po tym jak zakochałam się w pewnym wzorze. Pomyślałam, że byłby piękny prezent z tego obrazka dla pewnej wspaniałej osoby.Zakochałam się też w pewnym wzorze wilków, również na czarnym tle.Zakupiłam mulinki do pierwszego wzoru,poleżały sobie trochę i ruszyłam pewnego dnia.Praca idzie powoli głównie dlatego, że mogę pracować tylko za dnia bo nie służy mi oświetlenie sztuczne,a niektórzy to tylko z takim potrafią.To co już mam napawa mnie dumą.A hafciarki zapewne rozpoznają wzór i odgadną co też haftuje się na czarnej kanwie :)

poniedziałek, 17 marca 2014

Powoli ale do przodu

Moja praca w zabawie salowej rośnie choć powoli.Zdaje sobie sprawę że czasu będę maiła coraz mniej.Niestety zgłosiłam się do kilku zabaw i trochę się przeliczyłam z czasem.a moje kłopoty zdrowotne wcale tego nie ułatwiły.Teoretycznie powinnam mieć więcej czasu...nic bardziej mylnego bo codzienne obowiązki zajmują mi teraz więcej czasu niż zwykle.a co za tym idzie mniej czasu na haftowanie pozostaje.Oto kilka zdjęć z postępów jakie poczyniłam przez ten czas.