Moja córunia poprosiła mnie o garderobę dla lalek barbie.Szperałam trochę w necie i zanlazłam wiele wzorów ciekawych strojów.Pamiętam gdy byłam mała sama swoim lalkom stroje szyła..najpierw ręcznie potem na maszynie-takiej z pedałem i kołem.Kilka strojów z tamtych lat jeszcze się znalazło na strychu domu rodzinnego-córa zabrała do domu i podziwiała.Szycie idzie topornie z braku czasu...i tak dziwię się że mogę obywać się bez snu(prawie bo jakieś 4-5 godzin spać muszę).oto jedna z kreacji..spódnica i wdzianko...
Oj pamietam jak ja szyłam ubranka dla lalek jak byłam młodsza , fajne czasy.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńThe World of Cross Stitching podobno można kupić w Empiku:)
Moje ubranka zawsze były za małe dla lalek. Ale nie ma się co dziwić skoro brałam materiał, lalkę obrysowywałam ją i zszywałam hihi :).
OdpowiedzUsuńJa też szyłam ubranka dla swoich lalek, a teraz moja córcia męczy mnie o stworzenie nowej garderoby dla jej lalek.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny u mnie:)