tło

wtorek, 2 listopada 2010

Dla córeczki....

Moja córunia poprosiła mnie o garderobę dla lalek barbie.Szperałam trochę w necie i zanlazłam wiele wzorów ciekawych strojów.Pamiętam gdy byłam mała sama swoim lalkom stroje szyła..najpierw ręcznie potem na maszynie-takiej z pedałem i kołem.Kilka strojów z tamtych lat jeszcze się znalazło na strychu domu rodzinnego-córa zabrała do domu i podziwiała.Szycie idzie topornie z braku czasu...i tak dziwię się że mogę obywać się bez snu(prawie bo jakieś 4-5 godzin spać muszę).oto jedna z kreacji..spódnica i wdzianko...

4 komentarze:

  1. Oj pamietam jak ja szyłam ubranka dla lalek jak byłam młodsza , fajne czasy.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za wizytę na moim blogu:)

    The World of Cross Stitching podobno można kupić w Empiku:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje ubranka zawsze były za małe dla lalek. Ale nie ma się co dziwić skoro brałam materiał, lalkę obrysowywałam ją i zszywałam hihi :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też szyłam ubranka dla swoich lalek, a teraz moja córcia męczy mnie o stworzenie nowej garderoby dla jej lalek.
    Dziękuję za odwiedziny u mnie:)

    OdpowiedzUsuń